1.8.14

Racuchy owsiane

Rzutem na taśmę prezentuję Wam kolejny post z mojej kuchni! Dziś ponownie coś dla leniuchów, chociaż ja uwielbiam gotować. Racuchy owsiane możecie zjeść tak naprawdę na śniadanie, obiad i kolację - jak kto woli. Ja przygotowałam je na obiad, takie pyszności goszczą u mnie jedynie w upalne, zakręcone jak słoik dni. 


Porcja obejmuje dwie osoby, u mnie najadły się nawet i trzy.

Czego potrzebujemy?


Poratowałam się gotową mieszanką z Sante, która ma naprawdę dobry skład. Kupicie ją na przykład w Rossmannie czy Tesco. Wykorzystałam połowę torebki (więc analogicznie musiałam dodać tylko jedno jabłko i 150ml kefiru). Jeśli chcecie usmażyć od razu większą porcję racuchów, kierujcie się przepisem umieszczonym na paczce. Dodatkowo przygotowałam sobie jogurt naturalny, a także cynamon, z których powstał sos do polania moich racuchów. Wy możecie zjeść je solo, użyć cukru pudru, świeżych owoców lub musu owocowego - co kto lubi!

Przygotowanie

Myjemy, obieramy i kroimy jabłko. Pokroiłam je w kostkę, aczkolwiek nie była ona drobna, nie ma to jakiegoś dużego znaczenia. Do miski wsypujemy proszek, dolewamy kefir, wrzucamy jabłko, a następnie mieszamy i odstawiamy gotową miksturę na jakieś dziesięć, piętnaście minut.

W tym czasie przygotowałam sobie koktajl z owoców leśnych, banana i odrobiny mleka bez laktozy. W szklance rozrobiłam także jogurt naturalny ze sporą ilością cynamonu, który posłużył mi za aromatyczną polewę.

Czas na smażenie! Ja swoje racuchy smażę na maśle, takie lubię najbardziej.


Gdy racuchy są już gotowe, przekładamy je na talerz i polewamy przygotowanym wcześniej sosem.

Smacznego! Biorę się za filmik z lakierami :)


10 komentarzy:

  1. Nie jadam smażonych rzeczy w żadnym wydaniu ale na takie racuchy chętnie bym się skusił a w szczególności z cynamonem.
    Koktajl na upały najlepszy, szczególnie jak z mrożonych owoców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam, czasami można c: Tak, owoce mrożone, z wyjątkiem banana oczywiście, bo zamrożony banan to na lody wegańskie.

      Usuń
  2. Kaci kuchareczko! Jak będę miał czas to zrobię. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy przepis, może się skuszę. Widać że nie są trudne w wykonaniu i wyglądają apetycznie ;3
    Co do ostatniego przepisu na sałatkę, bardzo smakowała mi i mojej rodzinie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż muszę spróbować :). Muszę się chyba przejść po tą mieszankę do Tesco, aż na drugi koniec miasta, haha. Mama czasem robi racuchy, ale bardziej na słodko. I tłuściutko przy okazji, więc nieczęsto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Rossmann bliżej? c: Możliwe, że jest też w innych sklepach, nie sprawdzałam. Te też są całkiem słodkie, w tej mieszance znajduje się cukier wanilinowy, więc to pewnie jego zasługa.

      Usuń
    2. U mnie niestety nie ma Rossmanna, haha :). Ale jutro jadę do galerii (poza miasto, u mnie nie ma), więc może tam coś znajdę, jeśli nie zapomnę o tym. A jak zapomnę to pójdę któregoś razu na dłuższy spacer, nie zaszkodzi c:

      Usuń
    3. W Tesco chyba nawet tańsze :D Co do Rossmanna, to chyba nie w każdym jest ta półeczka ze zdrową żywnością (u mnie w mieście są dwa i jest tylko w jednym).

      Usuń
    4. No, poczekała ponad dwa tygodnie, to i Rossmanna zrobili :D. Byłam dzisiaj, szukałam mieszanki - jest, więc niebawem przetestuję :)

      Usuń